Dawno nie było u nas żadnych słodkości, więc szybko to naprawiamy i proponujemy Wam eksperyment muffinkowy. Co powiecie na waniliowe muffinki z preclami, oblane lukrem/białą czekoladą i posypane słonymi paluszkami? Brzmi trochę dziwnie, ale w smaku są one naprawdę niezłe. Następnym razem dodamy do nich kawałki czekolady, trochę ekstraktu waniliowego i polewę z białej czekolady i będą idealne. Przepis pochodzi z książeczki "Babeczki słodkie i pikantne", podajemy z naszymi zmianami.
Składniki (na ok.18 sztuk):
250g mąki
2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody
100g słonych precelków
1 jajko
125g cukru
80ml oleju
1 torebka cukru wanilinowego (15g)
300g maślanki
kilka słonych paluszków
lukier/płynna biała czekolada do dekoracji
Przygotowanie:
1. Mąkę wymieszaj z proszkiem do pieczenia, sodą oraz połamanymi precelkami. W większej misce połącz jajko z cukrem, olejem, cukrem wanilinowym oraz maślanką. Do mokrych składników dodaj suche i dokładnie wymieszaj całość.
2. Gotowe ciasto wylej do foremek na muffinki (silikonowych lub papierowych od których muffinki dobrze odchodzą). Wstaw formę do piekarnika rozgrzanego do 180ºC na 20 minut. Gdy muffinki już ostygną udekoruj je częścią lukru/czekolady, posyp połapanymi paluszkami i ponownie polej lukrem.
Nasze oceny:
Basia: Fajne, puszyste i słodko-słone muffinki. Lubię takie połączenia smaków. Moja ocena: 9/10.
Jeszcze niepewnie podchodzą do łączenia soli ze słodyczą, ale może się przemogę i wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWow! Bardzo oryginalne, nie pomyślałabym o takich ;)
OdpowiedzUsuńMuffiny i paluszki-niecodzienne, ciekawe połączenie. Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńdla mnie połączenie idealne - słodka babeczka, a do tego słone, chrupiące wnętrze, bomba :-)
OdpowiedzUsuńciekawy mix smaków, a ksiażkę mam i lubię:)
OdpowiedzUsuńPołączenie słodkiego i słonego jest super :)
OdpowiedzUsuńWaw :) No to zaszalałyście :)
OdpowiedzUsuńŚwietny patent! Wyglądają uroczo te muffinki :)
OdpowiedzUsuńMniam... nie jadłam takich muffinek. A tak uwielbiam paluszki :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna dekoracja, jestem pod wrażeniem. Niby tak prosto a jak efektownie :)
OdpowiedzUsuń